Sobotę 11.11 nasz zespół spędził w studio nagrań Maq Records w Wojkowicach. Ciężki kawałek chleba, bo kilkanaście godzin pracy w pełnym skupieniu nie jest łatwą rzeczą. Tym bardziej, kiedy ciążyła na nas presja czasu, a dwie piosenki chcieliśmy nagrać jednego dnia. Instrumentów przybyło, śpiewaków też było bardzo dużo, a każdy mały błąd musieliśmy wyeliminować.

Mimo, że nie zdążyliśmy nagrać wszystkiego, a sekstet smyczkowy będzie musiał wrócić do studia, to zyskaliśmy kolejne cenne doświadczenie i motywację do dalszej pracy nad warsztatem gry i śpiewu. W dodatku jesteśmy zaszczyceni, że mogliśmy nagrywać w tak profesjonalnym studiu, w którym przed nami nagrywał m.in. niesamowity Leszek Możdżer i wielu innych wspaniałych artystów. 🙂

Brawa dla naszych debiutujących w studio instrumentalistek: Zuzi i Julki na fletach oraz Wiktorii i Mai na skrzypcach! 🙂